Zbliża się lato, czas wzmożonej aktywności, rośnie ryzyko powstania urazu w czasie jazdy na rowerze, biegania, gry w siatkówkę, piłkę nożną, wędrówki po górskich szlakach. Jak postępować kiedy przydarzy nam się taki wypadek?
Pamiętajmy o tym żeby nie lekceważyć urazów, pozostawione same sobie mogą spowodować trwałe uszkodzenia i ślady na wiele lat.
Co robić w przypadku stłuczeń, zwichnięć i skręceń?
Bezpośrednio po wystąpieniu urazu, kiedy nie ma krwotoku, powinniśmy jak najszybciej ochłodzić miejsce uszkodzone, ograniczymy rozległość krwiaka który powstaje pod skórą w mięśniach i tkankach miękkich. Najprostszy sposób to polewanie zimną wodą lub przyłożenie lodu (kostki lodu zawijamy w ręcznik, nie przykładamy ich bezpośrednio do skóry, możemy doprowadzić do odmrożenia). Aby ograniczyć opuchliznę możemy zastosować okłady z wody z sodą oczyszczoną (kuchenna). Uszkodzony staw staramy się unieruchomić i nie obciążać. Powinniśmy udać się do lekarza, który zbada rozległość urazu, zleci badania.
Kiedy rozpoczynamy rehabilitację?
Jak najszybciej, możemy zastosować zabiegi fizykoterapii ( krioterapię, magnetoterapię), które przyśpieszą gojenie. Odpowiednio zastosowane plastry kinesiotapingu poprawią stabilizację, przyśpieszą wchłanianie krwiaków, zmniejszą obrzęk.
Kiedy możemy zacząć ćwiczenia?
Ćwiczenia i terapia powięziowa zapobiegną zanikom mięśni i przyśpieszą powrót do sprawności. Możemy je rozpocząć „na drugi dzień” oczywiście pod okiem fizjoterapeuty. Właściwie poprowadzone przyśpieszą powrót do sprawności. Niewłaściwie mogą doprowadzić do poważnych komplikacji.
Autor: Sebastian Zapart