Drobne fioletowe kwiaty o upajającym zapachu od setek lat służą ludziom. Właściwości lawendy doceniali już starożytni Rzymianie. Można nią leczyć schorzenia skóry i stabilizować nastrój. Sprawdzi się także jako nietuzinkowa przyprawa w kuchni.
Lekarstwo z ziołowej apteczki
Lawenda lecznicza to ta w dwóch odmianach – wąskolistnej o nazwie Lavandula angustifolia i szerokolistnej występującej w rejestrach aptekarzy jako Lavandula latifolia. Roślina ta pierwotnie rosła jedynie w ciepłym klimacie. Najcenniejszym medykamentem jest pozyskiwany z niej olejek, który zawiera cenne substancje, takie jak garbniki, kumaryny, kwasy fenolowe i flawonoidy.
Za pomocą lawendy można leczyć schorzenia skóry. Roślina świetnie sprawdza się pomocniczo w walce z trądzikiem i łuszczycą. Lawendowy olejek przyniesie ulgę w migrenie. Napar z rośliny lub jej liście dodane do potraw wspomagają działanie układu trawiennego, poprawiając perystaltykę jelit i przyspieszając wydzielanie żółci.
Uspokaja, pobudza do działania i ułatwia zasypianie
Uspokajające działanie lawendy jest znane od wieków. Już przed setkami lat Anglicy walczący z bezsennością wkładali pod poduszkę woreczki wypełnione tym zasuszonym zielem. Ponadto roślina delikatnie obniża ciśnienie i pomaga zredukować stres – olejek lawendowy dobrze jest choćby dodać do kąpieli. Co ciekawe, zapach lawendy pomoże także pobudzić aktywność mózgu w chwilach znużenia.
Cytrusowy smak lawendy
Amatorzy kuchennych eksperymentów docenią odświeżający, słodkawy smak lawendy z cytrusową nutą. Wykorzystuje się ją do przyprawiania potraw z baraniny i dziczyzny oraz jako efektowną i jadalną dekorację. Wielbiciele słodkości mogą umieścić kwiaty rośliny na dłuższy czas w cukrze, dzięki czemu kryształki przesiąkną jej aromatem i staną się nietuzinkowym dodatkiem do deserów. Trzeba pamiętać o tym, że smak lawendy jest bardzo intensywny i do doprawienia dań wystarczy jedynie szczypta ziela.